Witam wszystkich zniecierpliwionych forumowiczów :)
Dziś załączam kolejną, z ogromnym zaciekawieniem wyczekiwaną (ku naszemu zdziwieniu), porcję informacji na temat postępów na naszej budowie.
Największe postępy widać z zewnątrz na dachu. Dekarze kończą powoli kłaść dachówkę, choć muszę przyznać, że trochę długo im to zajmuje. Tłumaczą się tym, że dachówka Creaton Domino, którą wybraliśmy jest takim "cholerstwem", że każdą krzywiznę dachu na niej widać, dlatego muszą prostować wszystkie krokwie i łaty (całe szczęście, że ta sama ekipa robiła też wieźbę). Muszę przyznać, że efekty ich pracy wyglądają (przynajmniej dla nas) bardzo satysfakcjonująco:
Na powyższym zdjęciu brakuje jeszcze dwóch okien dachowych, które na dzień dzisiejszy są już zamontowane. Wprawne oko dostrzeże także wyłaz dachowy pod samą kalenicą.
I ta sama część dachu ze zbliżenia:
Dach ma lekki odcień czerwony, ponieważ jeszcze nie był obmyty z pyłu po cięciu dachówek. Potem załączę zdjęcia gotowego i czystego dachu. Rynny (od Kaczmarka) oraz piorunochron również zakładamy.
I jeszcze bardziej wyraźne zdjęcie komina, które obiecałem:
Komin zrobiliśmy w większości z cegły dziurawkowej (poza kilkoma najwyższymi warstwami), dlatego fugi są do lica cegły - takie było zalecenie dekarza a poza tym wiem z doświadczeń innych bobów budowniczych, że lepiej za wczasu takie rozwiązanie przyjąć.
To tyle jeśli chodzi o zewnątrz domu. W środku też nie próżnowałem i przez 1,5 tygodnia urlopu postawiłem wszystkie ścianki działowe na piętrze:
- widok z korytarza na balkon od elewacji forntowej:
- widok z tego samego balkonu tylko w stronę przeciwną:
- łazienka na piętrze z przejściem do pralni/suszarni
- no i najważniejsze pomieszczenie na piętrze - nasza sypialnia:
.
Z pozostałych info to kończymi powoli elektrykę w całym domu, bo już od 12 października wchodzą tynkarze. Bedą tynki cementowo-wapienne, by ściany mogły trochę pooddychać. Po tynkach wchodzą instalacje a po instalacjach posadzki w całym domu.
Okna też już zamówiliśmy - z firmy Drutex - najlepsza oferta cenowa, a w tym stosunek ceny do jakości. Montaż okien w terminie 6-9 listopada.
Plany na ten rok to, poza wspomnianymi wyżej tynkami i posadzkami, jeszcze ocieplenie z zewnątrz przed mrozami, tak by zimą można było wykańczać wnętrze. Plany ambitne, ale przy odrobinie szczęścia damy radę.
Pozdrawiamy
Monika & Łukasz
Ps. Ewa, a kiedy zobaczymy Twój blog? :)